Węglowodany i glukoza przyjmowana z pokarmu nie są niezbędne do życia! Kontrowersyjne stwierdzenie, jednak ponownie apeluję o znaczenie i rozumienie słów, ich definiowanie i znalezienie wspólnego języka. Niniejsze zdanie nie stanowi bowiem, że glukoza nie jest potrzebna organizmowi, tylko, że nie musimy jej dostarczać egzogennie – i tak przeżyjemy. Nie wchodzimy tu w kwestie czy to zdrowe czy nie- nie rozpatrujemy tego pod tym kątem. Należy wyłącznie przedstawić fizjologiczną prawdę, że zapotrzebowanie egzogenne na węglowodany równa się 0. Przykładem pokazującym prawdziwość tego stwierdzania są inuici, którzy jeszcze niedawno nie mieli dostępności do węglowodanów, a potrafili przetrwać. Większość obszarów naszego organizmu może efektywnie czerpać energię z kwasów tłuszczowych lub ciał ketonowych, jednak glukoza jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania niektórych komórek, głownie tych, które nie posiadają mitochondriów, co w rezultacie uniemożliwia beta-oksydację (spalenie tłuszczów). Przykładem takich komórek są erytrocyty. W związku z powyższym organizm wykształcił sobie mechanizm endogennej syntezy glukozy ze związków nie cukrowych jak np. glicerol lub aminokwasy glukogenne.